Dzisiaj zdarzył mi się taki przypadek:
Dotychczas uważałem linuksowe polecenie rm zwłaszcza pod postacią
1 | rm -rf |
jako bezwzględne. Tymczasem dzisiaj taka niespodzianka:
1 | rm: cannot remove `plik': Permission denied |
Sprawdzam właściciela pliku za pomocą
1 | ls -la |
jednak wszystko się zgadza; także uprawnienia są OK. Na wszelki wypadek:
1 | chmod 777 plik |
Jednak nic nie pomaga. Co się okazuje? Do usunięcia pliku nie wystarczą same uprawnienia do niego, ale także odpowiednie do katalogu, w którym się znajduje. Ustawienie odpowiednich uprawnień dla nadrzędnego folderu załatwiło sprawę.